
Ostatnie aktualizacje z naszego fanpage’a
Dzisiejszy wypad – kwiaty, kilometry i kawałek wspólnego szczęścia Dzień jak z bajki – słońce świeciło od rana, zero pośpiechu, idealna pogoda na… połączenie dwóch pasji. Moja – jazda motocyklem, jej – miłość do roślin. Spakowani, uśmiechnięci, ruszyliśmy na trasę, która łączyła ogrodnicze punkty z malowniczymi drogami. Plan był prosty: kilka szkółek, ogrodników i zielonych zakątków. Zatrzymywaliśmy się tam, gdzie coś ją zaintrygowało – a ja cieszyłem się widokiem jej roześmianej twarzy między doniczkami. Przy okazji – dla mnie trochę winkli, pięknych widoków i ten dźwięk silnika, który koi lepiej niż medytacja. Nie zabrakło też ciekawych sytuacji – kilka razy
Wyjazd do Schloss Mirow – The Moto Freaks Kolejna wspólna przygoda za nami! Tym razem obraliśmy kierunek na zamek Mirow, a jak przystało na The Moto Freaks – nie mogło zabraknąć dobrej atmosfery, przygód i spokojnego, turystycznego tempa jazdy. Trasa była czystą przyjemnością – spokojna, widokowa, idealna do tego, by chłonąć otoczenie i delektować się jazdą. Bez ciśnienia, bez pośpiechu – tak jak lubimy. Po drodze nie zabrakło też drobnych „atrakcji” – bo przecież każda przygoda to część wspomnień. Na miejscu – klimatyczny zamek, chwila historii i odpoczynku, śmiechy, rozmowy i ta wyjątkowa energia, która pojawia się zawsze, gdy spotyka
Mala wycieczka bo pogoda dopisuje
Start z Wittenburga , potem przez malowniczą wyspę Ummanz, aż do klimatycznego Stralsundu – razem około 600 km w siodle. Droga płynęła lekko, jakby czas zwolnił. Krajobrazy zmieniały się jak w kalejdoskopie: jeziora, pola, urokliwe miasteczka. Bez pośpiechu, za to z pełnym relaksem. Zero zmęczenia, za to mnóstwo satysfakcji. Idealny dzień, który przypomina, że podróż to nie tylko cel, ale sama droga – i to właśnie ona dała dziś najwięcej radości.
Samotna droga, ja i mój motocykl Pusta, wijąca się droga przecinająca bezkres przyrody. Tylko ja i mój ciężki motocykl – potężna maszyna z V-ką pod bakiem. Silnik bulgocze głęboko, nisko, niemal leniwie, ale z siłą, którą czuć w każdej kości. Te charakterystyczne, głębokie wibracje – to nie tylko praca mechaniki. To moje drugie serce. Rytmiczne, spokojne dudnienie – jakby silnik zestroił się z moim pulsem. Czuję je w klatce piersiowej, w dłoniach, w duszy. Każdy obrót wału, każdy ruch tłoka to krok dalej od codziennych spraw. Zmartwienia i kłopoty zostają gdzieś za zakrętem, nikną jak znaki drogowe w lusterkach. Mijane
☕ Spotkanie przy kawie – mimo pogody 🌧️ Choć dzisiaj pogoda zdecydowanie nie była motocyklowa, nie przeszkodziło nam to, żeby się spotkać! Zamiast na dwóch kołach – przyjechaliśmy samochodami, ale najważniejsze, że znów mogliśmy spędzić wspólnie czas, pogadać, pośmiać się i na chwilę odetchnąć od codzienności. Czasem nie trzeba wielkich tras – wystarczy dobre towarzystwo i gorąca kawa 😉 Dzięki wszystkim, którzy się pojawili mimo deszczu – klimat był jak zawsze świetny! Poniżej kilka fotek z naszego spotkania 📸👇 Do zobaczenia następnym razem – miejmy nadzieję, już w pełnym motocyklowym składzie 🏍️✌️
🏍️ Motowypad w dobrym stylu! 🏍️ W dzisiejszym dniu zebraliśmy się w kilka osób z naszej ekipy i zrobiliśmy sobie mały, ale bardzo udany wypad motocyklowy. Pogoda sprzyjała, nastroje dopisały, a kilka godzin na dwóch kołach to zawsze świetny reset od codzienności. 🌤️💨 Nie zabrakło oczywiście przystanków na kawę, żarty i rozmowy – to właśnie te chwile budują klimat naszej grupy. Cieszymy się, że każdy z nas miał chwilę, żeby wyjechać i po prostu pojeździć dla frajdy. 🏁 Szczególne podziękowania kierujemy do żony naszego kolegi Michała – KRUSZYNA dziękujemy, że zaszczyciłaś nas swoją obecnością! Było nam niezmiernie miło, że byłaś
Dziś w końcu nadszedł ten moment — wróciłem na motocykl. Po przerwie, spowodowanej wywrotką, znów mogłem poczuć pod sobą maszynę, usłyszeć znajomy dźwięk silnika i poczuć wiatr na twarzy. Tęskniłem za tym bardziej, niż myślałem. Ten powrót to nie tylko radość z jazdy, ale też ogromna satysfakcja i wdzięczność za to, że znów mogę być w pełni sprawny, mobilny, samowystarczalny. W takich chwilach człowiek docenia rzeczy, które wcześniej brał za pewnik. Dodatkową radość dało mi spotkanie z ekipą — znajome twarze, wspólna trasa, ten klimat, którego nie da się podrobić. Tyle razy się mówi, że motocykle to wolność — i
Z Okazji zbliżających się Świąt Wielkanocnych składamy Wam
Wesołego Alleluja dla wszystkich motocyklistów, motocyklistek i ich bliskich!
Niech te Święta będą pełne spokoju, dobrego jedzenia i chwili oddechu przed sezonem.
A jak już wsiądziecie na swoje maszyny – niech droga będzie sucha, bak pełny, a ekipa zawsze zgrana!
Szerokości i samych pozytywnych przygód – na trasie i poza nią!.
Motocykliści, sezon ruszył – ale ostrożność przede wszystkim!
Wiosna kusi do jazdy, ale pamiętajcie – na wielu drogach wciąż zalega piach, który może być zdradliwy. Wystarczy chwila nieuwagi, by stracić przyczepność. Kierowcy samochodów jeszcze nie zdążyli przywyknąć do naszej obecności, więc warto dawać się zauważyć i przewidywać ich ruchy.
Niech radość z jazdy idzie w parze z rozwagą. Dbajmy o siebie i o innych – każdy z nas chce wrócić do domu cały i zdrowy.
Do zobaczenia na trasie – trzymajcie się ciepło i bezpiecznie
Bywaliśmy w tym miejscu z rodzinami oraz z ekipą na Moto. Świetna obsługa, pyszne zapiekanki i kawa oraz wiele różnych i przystępnych cenowo produktów z naszej ojczyzny. Możemy z całego serca polecić ten Sklep i zapraszamy do dalszych wspólnych spotkań na miejscu. LwG 💪💪💪
www.facebook.com/share/1AJTVqEFKN/?mibextid=wwXIfr